( właściwie Ayoob Khudhair Tamur ايوب خضير تمر ) , rocznik 1996, pochodzi z Bagdadu, stolicy Iraku.
Obecnie przebywa w Turcji, gdzie schronił się po krwawym stłumieniu rewolucji w Bagdadzie w 2019 roku. Jako jej uczestnik, poddany zastraszaniu i groźbom utraty życia , zdecydował o konieczności opuszczenia, być może na zawsze, rodziny i Iraku.
Ayoob jest czynnym wolontariuszem fundacji Światło dla Syrii, pracując jako tłumacz języka arabskiego. Aktywnie zaangażowany w działania pomocowe. Wspiera fundację w kontakcie z młodymi ludźmi z Iraku, przebywającymi w obozie dla uchodźców na terenie Litwy.
Ayoob jest autorem wierszy i opowiadań, publikuje w języku arabskim. Zarówno jego poezja, jak i proza, dotyka rzeczywistości ,będącego w nieustającym kryzysie politycznym, Iraku. Ayoob opowiada swoje historie, mówiąc za tych, którzy , nękani terrorem, okrucieństwem, kryzysem humanitarnym, mówić sami nie mogą. Jego poezja to, jak sam mówi, drzwi do wewnętrznego świata i przeżyć tych, którzy muszą podjąć próbę normalnego życia po traumie straty, nieustannego poczucia zagrożenia i strachu. Wiersze Ayooba opisują często konkretne wydarzenia i osoby, choć czasami tylko Autor wie, o kim mowa. Jego bohaterowie to m. in matki, które w wyniku samobójczych ataków terrorystycznych, straciły najbliższych. On sam w ten sposób stracił ukochaną siostrę. Przejmujący wiersz „Mój przyjaciel nie żyje” to epitafium dla najbliższego przyjaciela Saafa, który został zamordowany w trakcie trwających w 2019 roku zamieszek na ulicach Bagdadu.
Ayoob uważa, ze zadaniem pisarza jest skupienie się na rzeczywistości zarówno ludzkiego smutku, jak i szczęścia. Pisarz, jak nikt inny, potrafi – uważa Autor – wejść w ludzkie uczucia, emocje , w psychikę i nadać im wyraz poprzez swoją twórczą wypowiedź.
Dzięki zaangażowaniu tłumaczek – Mai Jaszewskiej i Niny Jaszewskiej – poezja Ayooba AlSharefy stała się dostępna w języku polskim. Zbiór przełożonych wierszy stale się powiększa, co daje nadzieję na rychłe wydanie tomiku poezji.
Kilkanaście wierszy autora ukazało się w prestiżowych portalach literackich takich jak : Tlen Literacki.pl, Helikopter.pl, Moja przestrzeń kultury.pl
Fundacja Światło dla Syrii dąży do sprowadzenia Ayooba AlSharefy do Polski.
Poezja
***
kiedyś byliśmy bezpieczni
a nasz śmiech i radość
malowały kolorowe freski
na murach rodzinnego domu
kiedy opuszczałem go w pośpiechu
matka zmywała łzami
zwłoki jednego z nas
a skamieniały z trwogi ojciec
siedział na zgliszczach życia
żegnając swoją ufną wiarę
biegnę przed siebie bez ustanku
wokół mnie krąży rój motyli
wylęgły z ciała
niepełnosprawnej dziewczynki
w nozdrzach czuję zapach matki i pokoju
ze zniszczonym sufitem
osaczony obrazami
jak pies
gonię wciąż przed siebie
اشم رائحة امي
رائحة حبيبتي
رائحة البيت الضيق
الغرفة مهدومة السقف
والجدران
لقد تركت هناك
على جدران بيتنا
نقوش ولوحات
نحن عائلة
نرسم بالماء والصوت
نضحك نحن
وتبكي امنا
تركت هناك صرخة من حنجرة امي
تجاه جثة احدنا
تركت هناك
صمت ثقيل في وجه ابي
تجاه عجزهِ عن ايقاف الحجارة والحروب المترامية بين اقدام حياتنا
تركت هناك على ارض بيتنا
على ارض بيتنا
تركت الحياة والحرية والفراشات
في جسد صغيرتنا المعاقة
انا بعيد عن كل شيء الان
ولا استطيع اسعاف نفسي
حين اشتاقكم
سوى أنني اشم رائحتكم مثل كلب
تطارده الاقدار
ولا يجيد فعل اي شيء سوى الوفاء
***
nie mów mi że rzuciłeś papierosy
że przestałeś pić herbatę
byłem na meczu, w szkole
wczoraj w kawiarni
przez cztery godziny
nie ubyło nic z kubka herbaty
a przecież byłeś ze mną
pamiętasz
ta kość nogi, której nie zakopałem
bracie
nie mówiłeś nigdy że rzucasz
palenie i herbatę
السجائر
كل يوم احملها معي
الى مباريات كرة القدم الشعبية
اتركها تتفرج على فتيات المدرسة
اخذتها البارحة الى مقهى ام كلثوم
اربعة ساعات ولم تشرب
قطرة واحدة من قدح الشاي
عظمة ساقك التي لم ادفنها معك
لم تقل لي انك اقلعت عن الشاي والسجائر يا اخي